SKINFOOD MUSHROOM & ALOE
9:37 PMCześć!
Dzisiaj postanowiłam Wam coś napisać o kremach BB ze SkinFood. Posiadam dwie wersje: grzybkową i aloesową. Na wstępie powiem, że używałam już wiele kremów BB, w sumie od kiedy zaczęłam się malować. Oczywiście na początku były to drogeryjne marki, ale jakieś 3 lata temu przerzuciłam się już na koreańskie kosmetyki. Podstawową różnicą między zachodnimi, a azjatyckimi kremami BB jest to, że azjatyckie stawiają głównie na właściwości upiększające i pielęgnacyjne. Natomiast zachodnie marki to najczęściej kremy tonujące lub delikatne podkłady, chociaż to się zmienia.
Skinfood mushroom
bb cream
Krem BB o działaniu rozjaśniającym i przeciwstarzeniowym. Zawiera ekstrakt grzybowy, którego składniki poprawiają strukturę skóry. Równomiernie wyrównuje koloryt cery, nawilża oraz działa kojąco.
Zacznę od samego opakowania tego kremu, które mnie wprost urzekło. Tubka jest w stylu retro ze złotym dodatkami, wygląda bardzo ładnie i jest wykonana estetycznie. Jedyne zastrzeżenie mam do tekturowej zakrętki, która może się zniekształcić podczas częstego używania.
Krem ten absolutnie nie pachnie grzybami, więc nie trzeba się o to martwić. Zapach jest łagodny i świeży, bardziej przypomina zapach ziół, kwiatów, zdecydowanie leśny zapach.
Konsystencja kremowa, dosyć gęsta. Łatwo się rozprowadza, pozostawiając aksamitne wykończenie. Jest leciutki, na skórze pozostaje niewyczuwalny,co jest ogromnym plusem. Kryje bardzo delikatnie, przede wszystkim nadaje naturalny efekt. Jednak przy większych niedoskonałościach należy użyć korektora. Nie radzę dawać kolejnej warstwy samego kremu, bo wtedy nie wygląda to, aż tak estetycznie.
Jestem też zadowolona z jego właściwości nawilżających, nie wysusza mojej cery, nie podkreśla suchych skórek. I najważniejsze ma on naprawdę dobry wpływ na skórę! Ideą azjatyckich kremów BB, tak jak wcześniej wspomniałam jest oprócz samego upiększania, pielęgnacja i ten produkt spełnia to zadanie. Należy jednak pamiętać o tym, że kremy te należy dokładnie zmywać ze skóry, najlepiej olejami lub oliwką, bo zamiast polepszać stan naszej cery, może zapychać.
Jedyną wada, jak większości kremów BB jest to, że może nie nadawać się do cery tłustej.
Podsumowując polecam wypróbować, jest to naprawdę dobry krem BB, będzie świetny dla nastolatek i kobiet, które stawiają na naturalność, podkreślając jedynie atuty lub które po prostu nie lubią obciążać cery podkładami.
SKINFOOD ALOE BB CREAM
Nawilżający krem z aloesem. Koryguje niedoskonałości skóry, łagodzi podrażniania oraz zapewnia ochronę przed promieniowaniem słonecznym.
Kolejny krem BB od SkinFood, tym razem aloesowy. Tubka tak samo urzekająca, jak u poprzednika, jednak zrezygnowali z tekturowej zakrętki. Zapach świeży i w tym przypadku nazwa kosmetyku adekwatna do zapachu.
Co do konsystencji, jest dużo rzadsza od grzybkowej wersji. Co nie zmienia faktu, że równie dobrze się rozprowadza i ładnie wygląda na skórze. Ładnie zlewa się z naturalnym odcieniem skóry i nie tworzy efektu maski. Rozświetla i wygładza twarz, nawilża i koi skórę. Nie kryje jednak zbyt mocno, lepiej wtedy użyć korektora w bardziej problematyczne miejsca. Jest przyjemny w aplikacji, również nie wyczuwalny na skórze, daje niesamowicie naturalny efekt.
Zdecydowanie polecam, krem nadaje cerze świeżości i zdrowego wyglądu. Dla mnie obydwa kremy są KWC ze względu na swoje właściwości i na komfort w "noszeniu". Na pewno kupię ponownie.
Swatche:
Mushroom & Aloe
Pozdrawiam!
6 komentarze
Oj, wydają mi się trochę za pomarańczowe ale jak to jest z bb - lubią się dopasowywać :) moimi obecnymi faworytami są bb ze Skin79 :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym grzybkowym kremie BB, ale boję się, że mnie uczuli. Wiesz, czy można gdzieś dostać próbki? Nie chciałabym kupować go, a później nie używać.
OdpowiedzUsuńI jak jest z tym kolorem, bo na zdjęciu wygląda na dość ciemny. A do tej pory, każdy krem bb, który wypróbowałam był dla mnie za ciemny.
Jestem posiadaczką oliwkowej cery wpadającej w żółć i tez nie każdy krem bb, czy podkład mi odpowiada. Co do konkretnie tych kremów grzybkowy jest zdecydowanie ciemniejszy od aloesowej wersji. Dodatkowa posiadam oba w kolorze #2, wiec może lepiej wybrać #1, dla jaśniejszej karnacji.
UsuńJeżeli zależy Ci na próbkach, to mogę polecić Ci sprzedawce na allegro od którego sama tez swojego czasu zamawiałam: beauty-online_pl, sprawdź może coś ci spodoba. Próbki maja po 2g w małych słoiczkach.
Tak a propos niedługo pojawi się post o kremie cc, który sam dopasowuje się do koloru skory. Sam w sobie jest biały, później się dopasowuje, może to Cie zainteresuje. Pozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź :)
UsuńHej, parę dni temu sprawdziłam sobie tego sprzedawcę z Allegro, wybrałam sobie próbki, które chcę kupić i dziś chciałam je zamówić. Ale okazuje się, ze ten sprzedawca usunął wszystkie swoje przedmioty. Znasz może jeszcze jakiegoś innego, polecanego sprzedawcę z tymi kosmetykami?
UsuńSerio? A to dziwne. Przeglądając allegro tylko RubiShop ma w ofercie probki tego kremu, a po za tym mają stronę internetową http://rubishop.pl/. Sądząc po komentarzach i opiniach, wydają się uczciwi, ale poręczyć nie mogę, bo nie robiłam u nich zakupów. Przejrzyj ich ofertę, może coś cie zainteresuje. I daj znać jak zdecydujesz się na zakup :)
UsuńPamiętam, że mówiłaś o tym, że zależy ci na jasnym kremie bb. Wczoraj zrecenzowałam kremik bb z wydzielną ślimaka, który jako jedyny nadaje się dla naprawdę jasnej karnacji.
Każdy komentarz, czy obserwacja jest dla mnie ogromną motywacją do dalszego działania!
Dziękuję, że jesteś! ♥